Narodziny takinów w toruńskim ZOO

Na świecie pozostało ich już tylko kilkaset. Każdorazowe narodziny w niewoli przedstawiciela tego gatunku uważane są za sukces hodowlany, a w Ogrodzie Zoobotanicznym w  Toruniu, w przeciągu 4 dni urodziły się dwa młode. Mowa o takinie miszmi- krętorogim kopytnym, o niezwykłym wyglądzie przypominającym mieszankę kilku gatunków: antylopy gnu, łosia, krowy, a wszystko w niedźwiedzim futrze.

W naturze takiny miszmi występują one we wschodnich Himalajach. Gatunek jest uznany za zagrożony wyginięciem, a jego hodowla jest ściśle nadzorowana. Dla takinów prowadzona jest księga rodowodowa.

Młode takiny z reguły przychodzą na świat w marcu i kwietniu, ale nasze młode wybrały sobie luty. Pierwsze, byczek z charakterystyczną białą łata na czole, urodził się 12 lutego, w wyjątkowo mroźną niedzielę. Jego przyrodnia siostra - w czwartek 16 lutego.

Obie samice, które po raz pierwszy zostały matkami, szybko odnalazły się w nowych rolach. Tatuś Karl na razie przebywa w innej, oddzielonej od wybiegu samic części wybiegu.  Z zapoznaniem dzieci z ojcem trzeba poczekać, aż maluchy już pewnie staną na nogi i będą dość szybkie, mocne i zwinne, bo reakcji dorosłego samca nie da się do końca przewidzieć, tym bardziej, że Karl także zadebiutował w roli ojca.